Było pięknie, była deklaracja domu i kotek miał mieć szczęśliwe życie. W ostatniej chwili marzenia runęły....

Marcel to kot z fiv. Co to oznacza? Nic dla człowieka, nic dla innych zwierząt oprócz kotów. Marcelek może zamieszkać w domu albo sam albo z innym kotem z fiv albo np z psem. Jakby mało miał pecha w życiu. Historia kocurka jest bardzo poruszająca - pani, ktora była już w sędziwym wieku i bardzo schorowana, w obliczu końca życia, kiedy dowiedziała się o nowotworze bała się o swojego ukochanego kota. Żeby tylko nikt go nie skrzywdził, nie wyrzucił z ciepłego domu... Nasza wolontariuszka, opiekująca się starszą panią nie miała sumienia odmówić staruszcze i jej kotu pomocy. Marcelek trafił do nas. Jest dużym, cudnym i bardzo spokojnym przytulakiem, taki kociomiś. Uwielbia się tulić, kocha człowieka, nie sprawia żadnych problemów.

Kto spełni marzenie starszej Pani? Ona na pewno gdzieś tam będzie czuwała nad swoim ukochanym kotem a kot odwdzięczy się całym swoim ciepłem. Kto adoptuje Marcelka?

Kontakt w sprawie adopcji - 607 248 493