Stowarzyszenie Zwierzoluby w Barwicach

Znalezisko na poczcie w Barwicach

Pięć maluchów krzyczących z głodu i zimna, taki pakiet, poza znaczkami i widokówkami, można znaleźć na poczcie. Kocięta mają niecały tydzień, ich kocia mamusia zaginęła i nie wiemy co się z nią stało. Krzyk maluchów zwrócił uwagę Pań pracujących na poczcie i tak kocięta trafiły do nas.

Ratunek dla takiej piątki to mega wyzwanie. Na szczęście dzięki szybkiej akcji i pomocy pana Bartka w transporcie (kawał drogi pokonał razem z rodziną żeby pomóc) i pani  Ewy z Tuczna, opiekunki karmiącej kotki, udało się nam dołączyć maluchy do karmienia. Mamusia nie wykarmi sama całej dziewiątki ale ogrzeje, wymasuje a my dokarmimy. Mamuśka jest przecudowną opiekunką, kocha jak własne. Od zwierząt to my się juednak możemy jeszcze sporo nauczyć... Teraz trzymajcie kciuki za maleństwa, jeśli chcecie pomóc prosimy o mleko dla kociąt, żwirek drewniany i podkłady - schodzą w tempie natychmiastowym...

Galeria zdjęć