No to mamy małą niespodziankę - w rodzince kotów z Barwic figla słatało nam jedno z kociąt i zamiast dziewczynki mamy chłopca. No cóż, maluch z Bianki stał się więc Figlem, tym, razem mamy już pewność.

Kotka karmi jeszcze swoje trzy maluchy: Figla, Lakiego i Snapiego. Trzeci, najbardziej kochany i przytulany jest niestety chory w skutek powikłań po herpesie i wymaga operacji. Ale dwaj bracia rozglądają się za domem. Bardzo chcielibyśmy aby znalazły dom razem, jak pasujące do siebie dwa płatki śniegu. Ich mama jest kotką wolno żyjącą, nie akceptuje człowieka, bytuje w okolicy przedszkola i po sterylizacji zostanie wypuszczona w tym miejscu. Będziemy mieli na nią oko. A maluchy czekają na adopcję.