Czy często widujecie koty biegające po Barwicach lub wsi "samopas" lub spędzające czas w pobliżu Waszych budynków? Takie, które stronią od ludzi i żyją na własne konto? Nie przeszkadzajcie im, jeśli są zdrowe i nie chcą bezpośredniego kontaktu z człowiekiem.

Zgodnie sprawem koty wolno żyjące są dobrem narodowym. Tak, taki mają status zgodnie z Art 4 - 5 i 11 Ustawy o ochronie zwierząt z 21 sierpnia 1997 r. (Dz.U. z 2013 r. poz. 856). Mają prawo żyć na wolności w wybranym przez siebie miejscu, nie powinny być przeganiane. Ta Ustawa wymaga humanitarnego traktowania wszystkich zwierząt, osoba, która się nad nimi znęca musi liczyć się z karą grzywny albo wyrokiem więzienia do lat dwóch; w przypadkach szczególnego okrucieństwa nawiązka, jaką orzeka są może liczyć nawet do 100 000 zł!

Co jest rozumiane jako znęcanie się? Nie tylko bicie zwierzęcia i utrzymywanie w niewłaściwych warunkach ale też niezapewnienie pożywienia, wody czy leczenia, złośliwe drażnienie i straszenie.

W wypadku kotów wolno żyjących wyłapywanie, płoszenie czy przeszkadzanie w dokarmianiu jest kwalifikowane jako znęcanie się. Nie wolno zabraniać dokarmiania i bytowania wolno żyjących kotów, powinno się szczególnie zimą udostępnić im pomieszczenia, gdzie mogą spokojnie odpocząć.

Z pewnością warto jednak regulować populację tych kotów gdyż zbyt wielka ilość powoduje rozrost kocich chorób oraz brak możliwości zapewnienia odpowiedniego bytowania. Regulacje takie polegają jednak wyłącznie na sterylizacji oraz leczeniu chorych zwierząt.