Nowe życie suni rozpoczęło się w momencie, kiedy zabraliśmy dwa szczeniaczki do domu tymczasowego. Dwa dzikusy bojące się człowieka, kulące się i trzęsące, chowające w kąt przy bliższym kontakcie powoli nabrały zaufania. Radośnie biegały z innymi pieskami ucząc się właściwego kontaktu ze zwierzętami i człowiekiem. Cudne, puchate kuleczki.

Korona ma teraz na imię Mera, mieszka w Gdańsku ze swoją fantastyczną Panią i jej rodziną. Ma też psiego przyjaciela, czasem szaleje na plaży i uczy się zasad dobrego, psiego wychowania. A uczy się pod okiem specjalistki, najlepszego fachowca od psiego zachowania, podobnie jak jej braciszek Wirus w domu tymczasowym.

Pomogliśmy Merze i być może będzie tak, że za jakiś czas to Mera będzie pomagała ludziom, leczyła ich i obdarowywała swoją psią miłością. Mocno trzymamy kciuki za sunię i jej cudowną opiekunkę! Pozdrawiamy!