Stowarzyszenie Zwierzoluby w Barwicach

Kocięta z kocim katarem

Dwie małe, zasmarkane kulki futra, miauczące gdzieś w krzakach. Dwie, wtulone w siebie, zaropiałe kupki nieszczęścia, bezdomne, czekające... na pomoc lub śmierć. Czy zwykły, bury kot, jakich wiele, zasługuje na pomoc?

Te dwa kociaki miały szczęście, ktoś je zauważył, zlitował się, postanowił zawalczyć vhoć to tylko koty, jak niektórzy mawiają.

Kruszynka - cudowna kociczka bez oczka i Okruszek - energiczny kocurek, bezdomne sierotki, wychudzone, zarobaczone, z kocim katarem. Trafiły pod nasze skrzydła do cudownego domu tymczasowego. Kocięta są w trakcie leczenia, co dzień przybierają na wadze, dokazują, szleją i mają się coraz lepiej. Ciotka z DT karmi je specjalnym mlekiem dla kociąt bo mają raptem 4 tygodnie i powinny być z mamą, ale co zrobić, gdy mamy nie ma? Trzeba sobie radzić a nasze dzielne maluchy radzą sobie dobrze. Nadal dostają antybiotyki, zostały odrobaczone, po wyleczeniu czeka je szczepienie aby noski już nigdy nie były zasmarkane i wtedy będą szukać nowych domków... ale kto zechce zwykłego, burego kotka?

Na tą chwilę kotki są zaopiekowane ale będą potrzebowały szczepień, kolejnego odrobaczenia, testu na felv/fiv. Puszką mleka dla kociąt również nie pogardzą.

Może chciesz pomóc rzeczowo? Potrzebują karmym, żwirku i mleka dla kociąt.

Nie kręcą Cię zakupy? Nie ma sprawy - BSOZ "Zwierzoluby"... KRS... nr konta... W tytule przelewu wpisz prosimy "darowizna dla kociąt"

Galeria zdjęć